poniedziałek, 13 stycznia 2014

1 Imagin z Niall'em


Pamiętam jak by to było kilka dni temu. Siedziałem w parku czekając na Ciebie. Przychodziłaś codziennie o tej samej godzinie i w to sam miejsce. Nerwowo bawiłem się kubkiem po gorącej czekoladzie szukając jednocześnie Ciebie wzrokiem. W końcu ciebie zauważyłem. Siedziałaś na ławce i zaczęłaś czytać książkę. Zastanawiałem się długo czy podejść. W końcu zebrałem wszystkie siły i podszedłem do Ciebie. Ty chyba to zauważyłaś i się uśmiechnęłaś.
- Hej. Jestem Niall.
- Hej. Jestem [t.i]-Uśmiechnęłaś się.
- Może się przejdziemy? Czy może chcesz skończyć czytać? Albo nie dobra nie było pytania.- Zdenerwowałem się. Ty jedynie zaczęłaś się śmiać. Miałaś piękny śmiech.
- Z chęcią.-Powiedziałaś uśmiechając się odwzajemniłem twój gest. Od tamtego dnia spotykaliśmy się codziennie. W końcu zostaliśmy przyjaciółmi, a ja potem byłem pewien, że to ty jesteś tą jedyną. Zbierałem to w sobie kilka dni aby Ci powiedzieć, że cię kocham.  Zadzwoniłem do Ciebie. A ty jak zwykle miałaś wesoły głos.
- Hallo?- Zapytałaś się przez słuchawkę.
- Hej [t.i]. Wiesz możemy się spotkać dzisiaj?- Zapytałem pewien obaw.
- Dziś nie mogę za 3 godziny mam samolot do New York. Jak wrócę to się spotkamy.-Powiedziałaś.
- Dobrze. A kiedy wracasz?- Zapytałem znów.
- Za tydzień będę.-Powiedziałaś.- Pa Niall muszę jechać. Do zobaczenia.-powiedziałaś.
- Pa.- Powiedziałem i się rozłączyłem. Tydzień ciągnął się bardzo długo. Pamiętam, że nerwowo odliczałem dni do twojego powrotu. Gdy już nadszedł ten dzień czekałem, aż dasz znać, że już jesteś i się doczekałem SMS. Do dziś pamiętam jego treść: " Już jestem. Możesz wpaść." Niby nic takiego taki zwyczajny SMS, ale ja się uśmiechnąłem. Bo był waśnie od ciebie. Szybko pojechałem do twojego mieszkania. Ty już na mnie czekałaś. Zaprosiłaś mnie do środka. Zrobiło mi się gorąco.
- To co chciałeś mi powiedzieć?- Zapytałaś się robiąc mi herbatę.
- No.. bo..-Zacząłem się jąkać.
- Spokojnie.- Powiedziałaś uśmiechając się.
- Kocham cię.-Wystrzeliłem nagle. Twój uśmiech nie znikł z twarzy. Zarumieniłaś się.- Jeśli nie czujesz tego co ja to...- Nie dokończyłem bo mnie pocałowałaś. Dla mnie mogło to trwać wiecznie. Zostaliśmy parą. Zamieszkaliśmy razem. Pięknie nam się układało. Aż do pewnego momentu. Musiałaś lecieć samolotem do Polski, aby załatwić stare sprawy. Nie chciałem abyś leciała bo bym tęsknił, ale ty mnie uspokajałaś, że wrócisz za nim się obejrzę. Kłamałaś. Wyleciałaś, a ja wróciłem do domu. Na następny dzień usłyszałem w telewizji: " Samolot Shara 2322, który leciał do Polski rozbił się dziś na Polski czas o 13: 21. Nikt nie przeżył" Mój świat legł w gruzach. Straciłem Ciebie. Dziś dokładnie dziś mija rok od katastrofy. Właśnie siedzę  w naszym mieszkaniu i oglądam nasze stare zdjęcia. Zastanawiając się czemu leciałaś tym samolotem? Żałuję, że cię nie powstrzymałem. Za każdym razem gdy sobie przypominam naszą rozmowę na lotnisku zastanawiałem się czemu mnie okłamałaś. Za każdym razem zastanawiam się kiedy wrócisz. Kiedy cię pocałuje i przytulę, ale to już nigdy nie będzie miało miejsca, ale wiem jedno, że nigdy nie przestane cię kochać.

"Nawet uderzające podobieństwo dawnej straconej miłości nie jest w stanie wzbudzić takiego samego gorącego i pięknego uczucia"

_________________________________________
No więc mamy pierwszy imagin :)
Tak jak napisałam w powitaniu jak blog będzie dobry i będzie miał dużą oglądalność będę potrzebowała pomocy :) Ale na to jeszcze przyjdzie czas :)/ ~Niewidzialna osoba dla ciebie.

6 komentarzy:

  1. Piękny ♥ popłakałam się ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham twoje imaginy <3 jak będziesz potrzebowała pomocy to pisz ja na pewno będę chętna :*

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba nie jest twój imagin...już na innym blogu go widziałam -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest imagin mojego autorstwa. Owszem jest na innym blogu, ale jestem tak jakby adminką i go dodałam. Nie jestem jakimś kradziejem czyiś prac bo wiem, że nie łatwo jest napisać imagina. A gdybym " wzięła" kogoś imagina to bym napisała z jakiego bloga czy kogo to jest. Postanowiłam wyjaśnić tą sprawę bo naprawdę to jest mój imagin./~ Niewidzialna osoba dla ciebie

      Usuń
  4. Smutny :( ale śliczny <3
    Bardzo ładnie piszesz nie mogę się doczekać kiedy będzie następny :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest bardzo wzruszający... jest świetny :-) <3

    OdpowiedzUsuń